Asystentka to druga obok Milczka postać, która nie ma własnego imienia. Determinuje ją funkcja, nie osobowość. Ale sztuka Łukasza Szteleblaka nie byłaby tak dobra, gdyby Asystentka tylko przynosiła kawę. To chyba najbardziej złożona postać w całym spektaklu. Na scenie będziemy mieli okazję obserwować jej ewolucję. Zanim to jednak nastapi poczytajcie, co o swojej bohaterce napisała Alicja, która wciela się w tę niełatwą do zagrania rolę:
Podczas całej sztuki postać Asystentki ulega niebywałej metamorfozie. Zmiana ta nie jest bynajmniej wynikiem przypadkowych działań, ale efektem przygotowanego z wyrachowaniem planu. Początkowo Asystentka jest wyraźnie zdominowana przez władczą i zarozumiałą Joannę. Wydaje się być skromna i całkowicie uległa, jednak już wtedy można zauważyć, że za ta uleglością coś się kryje. Ale co? A może w rzeczywistości to pewna siebie, zdecydowana i wyrachowana Sucz? Zobacz sam!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz